Obserwatorzy

czwartek, 21 marca 2013

Double of trouble


Witajcie Kochani! 

Wiosny jak nie było tak i nie ma, a święta zbliżają się wielkimi krokami. Czuję, że w lany poniedziałek zamiast oblewać się wodą, będziemy rzucać w siebie śnieżkami :) Takich świąt jeszcze nie miałam i może byłyby fajne, ale mam takie piękne nowe sukienki, które chciałabym założyć właśnie w święta. 
Skoro święta, to i porządki. Nie znoszę tego przedświątecznego rytuału, ale trzeba przez to przejść z przyklejonym uśmiechem. Korzystając z wolnych dni zrobiłam selekcję w szafie i nie wiem jakim cudem, ale mam w niej coraz mniej miejsca :) Wystawiłam kilka rzeczy na allegro, pozbyłam się już kilku par butów, bo już tak mi zbrzydły, że patrzeć na nie nie mogę. Ale za to kupiłam nowe i dlatego ja miłośniczka zimy, tak bardzo czekam na wiosnę, żeby móc już w nich chodzić ! 
Jutro wielki dzień. Dla mnie wielki, bo pierwszy raz jadę na Stadion Narodowy zobaczyć jak Nasza Reprezentacja gania się z piłką z Reprezentacją Ukrainy. Mam nadzieję, że zamkną dach, bo nie umiem pływać :> 
Ale do rzeczy! Wczoraj wstałam "lewą nogą", więc postanowiłam od rana walczyć ze złym nastrojem. A mi jak każdej Kobiecie humor poprawia upiększanie się. Wbiłam się więc w najwygodniejszą na świecie koszykarską koszulkę mojego Daniela i zaczęłam malować. Wyszło o coś właśnie takiego :) Mam nadzieję, że i Wam się spodoba. 






wtorek, 5 marca 2013

Sephora


Hej Kochani moi :) 
W niedzielę po zajęciach udaliśmy się z moim Danielem do galerii handlowej. Ogarnął mnie tam kompletny brak weny do zakupów. Ze szmatek więc nie kupiłam nic, no może oprócz 5 par pięknych, kolorowych stringów z H&M. Od jakiegoś czasu planowałam też wybrać się do Sephory. Ciągle cierpię na niedostatek kosmetyków :) Znacie to skądś ? :> Tyle tam piękności, ale niestety wszystko kosztuje strasznie dużo :/ Daniel postanowił zrobić mi prezent, więc wybrałam sobie piękną różową szminkę, a On dobrał lakier do paznokci :) W prezencie dostałam płyn dwufazowy do demakijażu oczu i próbkę bazy pod makijaż. Wszystko oczywiście Sephory. Nie byłabym sobą, gdybym od razu po powrocie do domu nie wypróbowała lakieru i wspomnianej szminki. Róż na ustach i na paznokciach poprawił mi humor po sześciogodzinnym, niezbyt ciekawym wykładzie, zakończonym egzaminem. Chcecie zobaczyć moje nowości ? :) No to patrzcie! 
Ojej i prawie zapomniałam, że wczoraj przyszła do mnie mała paczuszka z pędzlem do podkładu firmy Hakuro. 

Cena tej ślicznej szmineczki to 45 PLN
  
Kolor nazywa się Lively fuchsia - 29 PLN
  
 

 Za pędzel Hakuro razem z przesyłką zapłaciłam 25,90 PLN. 
 
Tusz Lancome Hypnose Doll Eyes kosztuje od 109 do 140 PLN. Zależy kiedy i zależy gdzie :)
 
Paleta Sleek oh so special około 32 PLN. Czarnymi kropkami zaznaczyłam kolory, których użyłam do zrobienia makijażu.
Puder Sephora - odcień clair light nr 21 - 43 PLN 
Eyeliner w żelu essence kosztuje około 15 PLN

czwartek, 28 lutego 2013

Pinkblue passion

To już mój drugi post dziś, ale nie mogłam się doczekać, żeby pokazać Wam co dziś wymalowałam:)
To był strasznie nudny dzień, ale około godziny 16 natchnęło mnie i zrobiłam o takie o cudeńko. Nie będę skromna, bo mi się przeogromnie ten makijaż podoba :) Wykorzystałam trendy nadchodzącego wiosenno-letniego sezonu i użyłam cieni różowych i niebieskich oczywiście z moich ulubionych paletek Sleek, o których ciągle piszę :) Jakiś czas temu, chyba w grudniu, kupiłam intensywnie niebieski eyeliner i dziś po raz pierwszy go użyłam. Mam go z Avonu i nikomu nie polecam. Strasznie ciężko się nim umalować :/ Ale pokonałam tą malutką przeszkodę i oto efekty!

Mam nadzieję, że i Wam podoba się mój pierwszy od bardzo, bardzo dawna makijaż!






Trendy w makijażu wiosna/lato 2013 część 2

Tak jak obiecałam kolejna porcja makijażowych trendów na zbliżający się sezon. Co prawda miała być we wtorek, ale miałam masę innych rzeczy na głowie :/ Brakuje mi dziś weny, więc nie będę się rozpisywała. Czas zacząć...

Po czwarte ... grunge!









Makijaż w stylu grunge jest zdecydowanie moim ulubionym. Mocny, wyrazisty makijaż to jest właśnie to, co kocham! Takich krech jak na pierwszym zdjęciu do pracy sobie nie zrobię, ale na wieczór czemu nie ? 
Makijaż na zdjęciu nr 7 powalił mnie na łopatki. Co prawda makijaż ten pochodzi z trendów 2012 roku, ale jest wykonany w stylu, o którym mowa, więc idealnie tu pasuje. 
Myślę, że śmiało smoky eye możemy zakwalifikować do makijażu w stylu grunge.

  Bardzo ciekawe połączenie neonowej kreski ze smoky eyes.



Po piąte ... granat w otoczeniu czerni!




Połączenie granatu z czernią wpadło mi do głowy w zeszłym roku, a w tym króluję na wybiegach !:) Ale to tylko przypadek:)

Po szóste...srebrne powieki!



Srebro i czerń razem wygląda niezwykle elegancko. Zgodzicie się ze mną?

Po siódme - powieki i rzęsy w tym samym kolorze!


Jeśli coś przegapiłam koniecznie dajcie mi znać :)
Pozdrawiam Was moi Kochani i mam nadzieję do jutra ! :)

poniedziałek, 25 lutego 2013

Trendy w makijażu wiosna/lato 2013 część 1

Witajcie Kochani !
Pierwsza informacja jaka dotarła do mnie dzisiejszego poranka bardzo mnie ucieszyła i na pewno ucieszy również Was. Na tvn24 jedna z najpiękniejszych twarzy telewizji Dorota Gardias przedstawiła długoterminową prognozę pogody. Od 7 marca temperatura ma rosnąć i rosnąć, a 11 marca nasze termometry według tej prognozy powinny wskazać 14 stopni !Od razu pomyślałam o wiośnie! Znowu pojawią się żywe kolory, bo nie wiem jak Wam, ale mi butelkowa zieleń i burgund się przejadły. Yhy, tak, ja tu o kolorach, a przecież sama kupiłam ostatnio czarną koszulę, czarną sukienkę i czarne trampki :D Ale to nic, bo ja wolę szaleć z makijażem niż z ubraniem. I dlatego właśnie mój dzisiejszy post poświęcony będzie obowiązującym trendom w makijażu na wiosnę i lato 2013.
Sporo jest tych nowości, a ja chciałabym Wam przedstawić absolutnie wszystko, dlatego postanowiłam podzielić post o makijażu na dwie części. Pierwsza z nich przed Wami :) A druga będzie jutro.
Surfując po Internecie znalazłam kilka inspirujących makijaży, które Wam pokażę. Co jakiś czas na moim blogu pojawią się nowe, wiosenne makijaże zrobione moimi łapkami :) 


Po pierwsze ... kolorowe kreski na powiekach!





Wszyscy, którzy mnie pamiętają wiedzą, że kocham kreski. Zawsze widzieliście mnie w czarnej kresce na górnej i dolnej linii rzęs, a już niedługo będę malowała takie piękne kolorowe kreseczki jak na zdjęciach wyżej. W tym sezonie na naszych powiekach powinny zagościć pomarańczowe, intensywnie żółte oraz niebieskie kreski i co najważniejsze nie muszą być namalowane na linii rzęs, można namalować taką kreskę w załamaniu powieki. Aha! Nie wiem czy mówiłam Wam, ale kresek nie trzeba malować koniecznie eyelinerem, można to zrobić używając cienkiego pędzla i cieni do powiek :) Nie musimy zaopatrywać się w nowe eyelinery, a więc sposób oszczędny, a ostatnio nawet koleżanka powiedziała mi, że dla niej taki sposób jest o wiele łatwiejszy. 

Po drugie ... matowe różowe usta!




 
Takie intensywne kolory najlepiej wyglądają na pełnych i dużych ustach, więc posiadaczki właśnie takich zachęcam do kupienia szminki w kolorze neonowego różu :)  
Rihanna na wklejonym przeze mnie zdjęciu ma moim zdaniem idealny makijaż ! :)

Po trzecie ... intensywnie niebieski makijaż!





Kolorek niebieski modny również na pazurkach :) 
Koniec części pierwszej :) Zapraszam na część drugą już jutro ! :) 



piątek, 22 lutego 2013

Trampki

Znacie historię trampek ? :) Tak właśnie siedzę i podziwiam moje nowe kochane trampeczki, podczas gdy mój Mężczyzna z moim Bratem podłączają nowe radio w samochodzie. Weszłam na największą internetową encyklopedię - wikipedię w poszukiwaniu historii trampek. Trampki to najwygodniejsze buty jakie znam, mam kilka par i ciągle kupuję nowe, bo jak pogoda i okazja sprzyjają wkładam je na stópki i cieszę się, że nie bolą mnie nogi ani kręgosłup, bo wszystkie wiemy, że szpilki chociaż piękne, to nieźle dają nam popalić :> 
Według wikipedii trampki to rodzaj sportowego obuwia na podeszwie z gumy. Zgadza się ? Zgadza się ! Trampki wymyślono w USA przez firmę Marcuisa M. Converse. Mówi nam coś ta nazwa? Oczywiście, że tak, przecież najbardziej wyszukane trampki możemy znaleźć właśnie w ofercie firmy Converse. Nie miałam pojęcia, że białe trampki wprowadzono  w latach 40 i 50 XX wieku jako buty treningowe amerykańskiej armii. Natomiast w latach 50 i 60 XX wieku (co nie jest dla mnie niespodzianką) stały się ulubionymi butami nastolatków. Ponadto były symbolem młodzieżowego buntu, jak również swoistego stylu. W latach 70 trampki zaczęto zastępować innym wymyślnym obuwiem sportowym. Obecnie, jak wszyscy doskonale wiemy, trampki wracają do łask :) Chodzą w nich maluchy, nastolatki oraz dorośli. Wszyscy wiedzą jak są wygodne! Zgadzacie się ze mną ?







A oto trampki, które zajęły kolejne miejsce w mojej szafie :)


Moi Kochani życzę Wam wspaniałego weekendu ! :)