Morskie oczy

Cześć moje Kochane Kobietki !

Dziś malowałam Sylwię na wesele, a więc makijaż wieczorowy. Największym atutem Sylwii są jej piękne, duże oczy. Na początku bardzo bała się, że kreski na dolnej linii rzęs nie będą wyglądały dobrze, w rezultacie bardzo się Jej podobało :) Ku mojej uciesze!

Użyłam kosmetyków tych co zawsze, czyli:

- podkład Revlon Color Stay

- puder sypki Inglot

- ziemia Egiptu Bi-Kor

- kredki do brwi i do oczu firmy Gosh

- cienie paletka z H&M i Sleek Acid

- tusz do rzęs Gosh

A oto Sylwia przed i Sylwia po metamorfozie :) Pewnie Jej Babcia powie, że wygląda jak czarownica, ale najważniejsze, że klientka zadowolona ! :) 

Muszę się Wam też pochwalić, że nawiązałam współpracę z firmą Mariza, więc niedługo pojawią się recenzje kosmetyków ! :) Możecie zobaczyć, co mają w ofercie klikając w podanego niżej linka.

http://www.kosmetykimariza.klubmariza.pl/

I na koniec pokażę Wam jeszcze mój dzisiejszy makijaż zrobiony cieniami, które dostałam od mojej przyjaciółki Moniki na urodzinki :) Urodziny mam jutro, ale nie mogłam się doczekać prezentu, więc dostałam wczoraj wieczorem :) Dziękuję Kochanie :* Inkubatorze Ty mój! :) Jak przetestuję paletki to napiszę jak się sprawują. Na tą chwilę idealnie :)

Oczywiście znowu mam roztrzepane brwi (zdjęcia zrobione cztery godziny po zrobieniu makijażu) i stanik na wierzchu :> Wybaczcie :)